Nowy porządek w finansach: analiza wpływu Open Finance na modele biznesowe Fintech

0
414
4.5/5 - (6 votes)

Aż 77% banków na świecie uważa, że największy potencjał do zarabiania pieniędzy daje oferowanie produktów i usług zewnętrznych firm. To czytelny sygnał, że dotychczasowy, zamknięty model bankowości odchodzi do lamusa. Zastępują go otwarte ekosystemy finansowe, w których kluczem do sukcesu jest współpraca i łączenie usług, a nie samodzielne tworzenie wszystkiego.

Aktualna sytuacja w Finansach

O tym, że sektor finansowy przechodzi głęboką zmianę, chyba nie trzeba nikogo długo przekonywać. Wyraźnie widzimy, że tradycyjny model, w którym banki kontrolowały praktycznie wszystko, jest zastępowany przez otwarte i zdecentralizowane ekosystemy. To nie jest tylko ewolucja technologiczna – to strategiczna zmiana kursu. Napędza ją kilka czynników naraz, do których zaliczyć możemy m.in. nowe regulacje, innowacje, a przede wszystkim – zupełnie inne oczekiwania klientów.

Lojalność, przez lata budowana na nieco “biernej” postawie klientów, wynikającej przede wszystkim z wysokich kosztów zmiany banku, po prostu znika. Analiza McKinsey pokazuje, że obecnie nawet co piąty klient jest skłonny co roku zmienić bank. To dowodzi, że przywiązanie do jednej instytucji nie jest już niczym pewnym. Niezadowolenie konsumentów jest równie duże. Raport Capgemini z 2025 roku ujawnia, że zaledwie 26% klientów jest zadowolonych ze swoich kart bankowych. Ten ogromny „deficyt satysfakcji” otwiera pole do szybkiego rozwoju nowych podmiotów.

Główną siłą napędową tej rewolucji jest Open Finance. Ta koncepcja, będąca rozszerzeniem Otwartej Bankowości, zmusza instytucje finansowe do zmiany myślenia – z podejścia produktowego na proklienckie. Open Finance nie jest celem samym w sobie. Analitycy z firmy Celent trafnie określają tę dziedzinę jako zbiór „składników danych”, które pozwalają tworzyć nowe modele biznesowe, działać wydajniej i generować nowe przychody. W praktyce Open Finance daje niezadowolonym klientom proste narzędzia, by mogli z niespotykaną dotąd łatwością zmienić dostawcę usług. W ten sposób ich wcześniej wspomniany “deficyt zadowolenia” zaczyna realnie napędzać zmiany na rynku.

Zmiana układu sił na rynku

Stary model: klient w „zamkniętym ogrodzie”

Tradycyjna bankowość działała w modelu wertykalnym. Oznacza to, że jedna instytucja kontrolowała cały proces – od stworzenia produktu, przez jego dystrybucję, aż po obsługę klienta. W takim układzie klient był w dużej mierze uzależniony od oferty swojego banku. Wysokie bariery wejścia, nierówny dostęp do informacji czy np. duże koszty zmiany dostawcy umacniały rynek oparty na niewielkiej konkurencyjności. W tym przypadku można zaryzykować tezę, że lojalność klienta wynikała przede wszystkim z przyzwyczajenia, a nie świadomego zadowolenia.

Nowy model: klient w centrum uwagi

Obecna transformacja stawia klienta w samym centrum ekosystemu finansowego. Staje się on wręcz punktem łączącym wielu wyspecjalizowanych dostawców. Ten nowy model działa w oparciu o dwa kluczowe mechanizmy:

De-coupling (rozdzielenie): Proces ten polega na rozkładaniu złożonych produktów finansowych na proste elementy. Za przykład niech nam posłuży tradycyjne konto bieżące, które łączyło płatności, kredyt, oszczędności i karty, jest teraz rozdzielane na niezależne usługi. Pozwala to klientom wybrać najlepszego dostawcę dla każdej z tych usług z osobna – konto płatnicze w jednym banku, najkorzystniejszy kredyt od fintechu, a zarządzanie inwestycjami przez jeszcze inny podmiot zajmujący się doradztwem.

Re-bundling (ponowna agregacja): To ponowne łączenie rozdzielonych usług, pochodzących od różnych firm, w nową, często mocno spersonalizowaną ofertę. Właśnie na tym mechanizmie opiera się większość nowoczesnych modeli biznesowych w sektorze fintech, od aplikacji do zarządzania finansami osobistymi (PFM), po platformy finansów wbudowanych (Embedded Finance).

Finanse Wbudowane są tego najlepszym przykładem. Polegają na integracji usług finansowych bezpośrednio w procesy niefinansowe, np. opcja BNPL „kup teraz, zapłać później” w sklepie internetowym. Skala tej zmiany jest ogromna. Według analizy Boston Consulting Group, rynek finansów wbudowanych był w 2024 roku wart 185 miliardów dolarów. Co więcej, raport IDC wskazuje, że finanse wbudowane i otwarte to jeden z głównych motorów inwestycji w technologię. Warto przy tym ponownie wspomnieć statystykę, że 77% banków uznało „oferowanie produktów i usług stron trzecich” za najbardziej obiecujący model biznesowy.

Ta fundamentalna zmiana odwraca tradycyjny łańcuch wartości. W starym modelu zarabiało się na kontroli nad produkcją i dystrybucją. W nowym, otwartym ekosystemie, najbardziej wartościowa staje się bezpośrednia relacja z klientem i kontrola nad miejscem, gdzie usługi są agregowane. Tradycyjne banki ryzykują, że zostaną sprowadzone do roli dostawców infrastruktury – „niemych rur” (dumb pipes). W tym czasie fintechy, platformy marketplace i giganci technologiczni (Big Tech) przejmą zyskowną warstwę kontaktu z klientem.

Open Finance: definicja i ewolucja

Open Finance to naturalne i znaczące rozwinięcie koncepcji Otwartej Bankowości. Otwarta Bankowość, napędzana głównie przez regulacje takie jak dyrektywa PSD2 w Europie, skupiała się na udostępnianiu danych o kontach płatniczych. Open Finance idzie znacznie dalej i obejmuje znacznie dłuższą listę produktów, zaczynając od oszczędności, przez inwestycje, kredyty hipoteczne, ubezpieczenia, a nawet fundusze emerytalne. Jest to globalny ruch, a nie tylko regionalna inicjatywa. Jak podaje Celent, podobne przepisy są obecnie wdrażane lub rozwijane w ponad 60 krajach.

Wymóg strategiczny, a nie projekt IT

Najważniejsze to zrozumieć, że Open Finance to nie jest kolejny projekt IT. To fundamentalna zmiana strategii biznesowej. Najbardziej dalekowzroczne instytucje traktują dane udostępniane w ramach Open Finance jako kluczowe „składniki”, które można wykorzystać do trzech celów: zwiększenia wydajności, rozwoju innowacyjnych produktów oraz tworzenia zupełnie nowych modeli biznesowych. Tempo wdrażania tej koncepcji gwałtownie rośnie. Świadczą o tym m.in. dane z corocznego badania Celent, które pokazują, że odsetek banków aktywnie wykorzystujących mechanizmy Otwartej Bankowości do rozwoju produktów się podwoił, z 12% w 2023 roku do 24% w 2024 roku. Prognozy na 2025 rok przewidują dalszy wzrost, do 35-38%.

Praktyczne zastosowania biznesowe

Standaryzacja wymiany danych i usług finansowych, która jest fundamentem Open Finance, tworzy grunt dla wielu innowacyjnych zastosowań:

  • Tworzenie marketplace’ów finansowych: Open Finance dostarcza interfejsy (API), które są niezbędne platformom do agregowania w czasie rzeczywistym ofert od wielu różnych instytucji. Dzięki temu mogą prezentować je klientom w jednolitej, łatwej do porównania formie.
  • Rozwój aplikacji do zarządzania finansami (PFM 2.0): dzięki zgodzie na dostęp do danych finansowych z różnych instytucji, Open Finance przyspiesza wdrażanie nowej generacji narzędzi PFM. Aplikacje te mogą zaoferować całościowy obraz sytuacji finansowej danego użytkownika, automatyzować budżetowanie i dostarczać spersonalizowane rekomendacje.
  • Usprawnienie oceny zdolności kredytowej: dostęp do danych transakcyjnych i historii rachunków w czasie rzeczywistym wpływa przede wszystkim na szybki rozwój scoringu. Zamiast polegać tylko na danych historycznych, kredytodawcy mogą analizować przepływy pieniężne (cash flow underwriting), aby uzyskać dokładniejszy i aktualny obraz sytuacji finansowej klienta. Jak zauważa Celent, pozwala to nie tylko lepiej ocenić ryzyko, ale też zaoferować kredyt osobom z ograniczoną historią kredytową.

W ten sposób Open Finance pozwala bankom w końcu zobaczyć pełny obraz. Przez dekady instytucje finansowe dążyły do uzyskania „widoku 360 stopni” na klienta, ale były ograniczone danymi pochodzącymi prawie wyłącznie z własnych systemów. Jak nietrudno się domyślić, był to obraz niekompletny. Open Finance, poprzez mechanizm zgody klienta, po raz pierwszy umożliwił uzyskanie pełnej perspektywy, która uwzględnia produkty i zachowania klienta u konkurencji. Dostęp do tych strategicznych informacji jest kluczem do tworzenia lepszych ofert, precyzyjnej oceny ryzyka i skutecznego zdobywania rynku.

Bancovo: przykład projektu Open Finance

Doskonałym przykładem udanego projektu Open Finance jest Bancovo. Platforma nie tworzy własnych produktów finansowych. Zamiast tego buduje i zarządza dwustronnym rynkiem, który skutecznie łączy popyt (konsumentów szukających finansowania) z rozdrobnioną podażą (ofertami kredytowymi wielu banków). Jej podstawowym zadaniem jest obniżenie kosztów transakcyjnych i zlikwidowanie asymetrii informacyjnej dla obu stron rynku.

Czym jest efekt sieci w Open Finance?

Najpotężniejszą i najtrudniejszą do skopiowania przewagą modelu marketplace jest efekt sieciowy. Jest to samowzmacniający się mechanizm, w którym wartość platformy rośnie z każdym nowym uczestnikiem. Każdy nowy konsument, który dołącza do platformy, zwiększa jej atrakcyjność dla wszystkich pożyczkodawców. Jednocześnie każdy nowy pożyczkodawca, który integruje swoje oferty, zwiększa wartość platformy dla wszystkich konsumentów. Taki mechanizm tworzy potężną barierę wejścia dla konkurencji.

Co istotne, model marketplace fundamentalnie zmienia naturę zaufania w usługach finansowych. W tym układzie główna relacja zaufania jest budowana z platformą, a nie z docelowym dostawcą produktu. To marka platformy, jej UX i narzędzia porównawcze stają się głównymi czynnikami w procesie decyzyjnym.

Technologia Open Finance i jej wpływ na biznes

API

Mówiąc najprościej, API to zestandaryzowany sposób, w jaki różne systemy mogą ze sobą „rozmawiać” i wymieniać dane. W kontekście Open Finance, API to „drzwi wejściowe” do danych i usług banku, udostępniane w kontrolowany sposób zewnętrznym partnerom. Są one „krwiobiegiem” otwartego ekosystemu, ale, jak wskazują analizy bezpieczeństwa, stanowią też główny cel potencjalnych ataków. Główną korzyścią biznesową ze strategii API jest radykalne obniżenie kosztów i skrócenie czasu integracji z partnerami. Tradycyjne projekty integracyjne, trwające miesiącami, zostają zastąpione modelem „plug-and-play”.

Architektura mikroserwisów

To podejście, w którym zamiast jednej, ogromnej aplikacji, tworzy się zbiór małych, niezależnych programów. Każdy z nich odpowiada za jedną, konkretną funkcję, np. logowanie lub płatności, i może być rozwijany, testowany i wdrażany niezależnie od pozostałych. Jest to przeciwieństwo tradycyjnej, monolitycznej architektury. Przejście na architekturę mikroserwisów ma pozytywny wpływ na biznes. Badania Forrester pokazują, że firmy, które się na to zdecydowały, mogą osiągnąć nawet o 50% mniejsze opóźnienia i o 60% szybsze przetwarzanie transakcji. Te techniczne usprawnienia przekładają się na dwie kluczowe przewagi biznesowe:

  • Zwinność (Agility): niezależne zespoły mogą równolegle pracować nad różnymi mikroserwisami, co pozwala organizacji znacznie szybciej reagować na zmiany rynkowe.
  • Szybkość wdrażania (Time-to-Market): czas potrzebny na wprowadzenie nowej funkcji lub produktu drastycznie się skraca, ponieważ zmiana w jednym elemencie nie wymaga przebudowy całej aplikacji.

Architektura technologiczna jest fizycznym odzwierciedleniem strategii firmy. Organizacja oparta na przestarzałych systemach jest z definicji skazana na powolne działanie. Inwestycja w nowoczesną architekturę to nie jest decyzja czysto technologiczna – to budowanie fundamentalnych zdolności do działania w otwartym ekosystemie. Jak podkreśla McKinsey, przestarzała technologia jest jedną z głównych barier hamujących cyfrową transformację w bankowości.

Open Finance: wyzwania i bariery

Wdrożenie modelu Open Finance, mimo ogromnego potencjału, napotyka na szereg istotnych wyzwań.

  • Bezpieczeństwo danych i cyberzagrożenia: wzajemne powiązania w ekosystemie Open Finance znacznie zwiększają powierzchnię ataku. Każdy partner i każde API staje się potencjalnym wektorem ataku. Zagrożenie potęguje rozwój generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI), która, jak ostrzega IDC, może być wykorzystywana do tworzenia zaawansowanych ataków phishingowych, fałszerstw tożsamości i innych form oszustw.
  • Konieczność budowania zaufania klientów: model Open Finance wymaga od konsumentów powierzenia swoich najbardziej wrażliwych danych finansowych nowym pośrednikom. Zbudowanie i utrzymanie tego zaufania jest absolutnie kluczowe. Nie wystarczy już tylko spełnienie wymogów regulacyjnych. Konieczne jest tworzenie proaktywnych ram zaufania, które zapewniają przejrzystość w zakresie wykorzystania danych, solidną ochronę prywatności oraz rzetelność systemów opartych na AI.
  • Złożoność regulacyjna i koszty: firmy działające międzynarodowo muszą poruszać się w gąszczu różnych przepisów, takich jak np. dyrektywa PSD2 i RODO (GDPR) w Europie. Zapewnienie zgodności (compliance) generuje znaczne koszty i wymaga ciągłego monitorowania zmian prawnych.
  • Niska jakość lub niestabilność API: jedną z największych praktycznych barier jest niska i niejednolita jakość techniczna interfejsów API udostępnianych przez niektóre, zwłaszcza większe i starsze, instytucje finansowe. Problemy takie jak niestabilność, słaba dokumentacja czy długie czasy odpowiedzi prowadzą do zawodności usług oferowanych przez partnerów. To bezpośrednio przekłada się na negatywne doświadczenia klientów i podważa całą wartość modelu otwartego.

Podsumowanie: Open Finance z lotu ptaka

Przejście na model Open Finance to decyzja strategiczna, nie technologiczna. Premiuje modele biznesowe oparte na otwartych ekosystemach. W tym nowym porządku przewagę zdobywają nie pojedyncze instytucje, lecz platformy, takie jak marketplace, które skutecznie łączą usługi i budują trwałą wartość poprzez efekty sieciowe. Fundamentem tej zmiany jest jednak nowoczesna i zwinna architektura IT, która z bycia zapleczem technicznym staje się kluczowym warunkiem innowacji i zdolności do konkurowania z innymi podmiotami.

Poprzedni artykułGamifikacja w UX – jak zwiększyć zaangażowanie użytkowników?
Następny artykułWebSockets – jak wprowadzić komunikację w czasie rzeczywistym do aplikacji?
Administrator

Administrator ExcelRaport.pl – założyciel i opiekun techniczny serwisu, który od lat rozwija blog jako rzetelne źródło wiedzy o Excelu, sprzęcie komputerowym i praktycznych narzędziach IT. Odpowiada za konfigurację serwerów, bezpieczeństwo danych, kopie zapasowe oraz płynne aktualizacje systemów i wtyczek. Moderuje komentarze, dba o kulturę dyskusji i szybko reaguje na zgłoszenia czytelników. Testuje nowe rozwiązania, optymalizuje szybkość ładowania strony i wdraża dobre praktyki SEO, aby treści ekspertów były łatwo dostępne i wiarygodne zarówno dla użytkowników, jak i wyszukiwarek.

W sprawach technicznych oraz związanych z funkcjonowaniem serwisu możesz skontaktować się z nim pod adresem: admin@excelraport.pl.