W czasach, gdy świadomość cyberzagrożeń rośnie, a użytkownicy coraz chętniej sięgają po oprogramowanie zabezpieczające, cyberprzestępcy obrali nową strategię: podszywanie się pod… antywirusy. Fałszywe programy ochronne wyglądają profesjonalnie, obiecują pełną ochronę i często są darmowe. Problem w tym, że nie chronią – one same są zagrożeniem.
Czym są fałszywe antywirusy?
Fałszywe oprogramowanie antywirusowe (ang. rogue software lub scareware) to aplikacje, które udają legalne programy ochronne. Ich celem jest wzbudzenie niepokoju użytkownika – najczęściej pokazując fałszywe komunikaty o rzekomych wirusach – i nakłonienie go do zakupu „pełnej wersji” lub podania danych osobowych i płatniczych. W rzeczywistości taka aplikacja może:
- instalować złośliwe oprogramowanie (spyware, trojany, ransomware),
- wykradać loginy, hasła i dane kart kredytowych,
- blokować dostęp do systemu i żądać „okupu”,
- wykorzystywać zasoby komputera (np. do kopania kryptowalut).
Jak działają oszuści?
Scenariusz często wygląda podobnie: użytkownik trafia na podejrzaną stronę (np. z darmowymi filmami czy crackami) i widzi komunikat w stylu „Wykryto 37 wirusów! Twój komputer jest zagrożony!”. Kliknięcie „Napraw teraz” kończy się pobraniem fałszywego antywirusa. Interfejs wygląda wiarygodnie, ale program nie leczy – on infekuje.
Jak rozpoznać fałszywy antywirus?
Oto kilka sygnałów ostrzegawczych:
- Zbyt alarmujące komunikaty – np. „System krytycznie zagrożony!” już po 3 sekundach od instalacji.
- Brak źródła producenta – program nie pochodzi z oficjalnej strony ani zaufanego sklepu (Microsoft Store, App Store).
- Wymuszanie płatności – dostęp do „pełnej ochrony” tylko po natychmiastowym zakupie.
- Brak możliwości odinstalowania – program blokuje systemowe opcje usunięcia.
- Podejrzane adresy stron – domeny z dziwną nazwą, literówkami lub bez certyfikatu SSL.
Jak się chronić?
1. Korzystaj z renomowanego oprogramowania
Zawsze pobieraj antywirus ze strony producenta lub oficjalnych źródeł np. ze strony antywirus.com. Unikaj instalowania programów znalezionych przypadkiem w reklamach lub forach.
2. Sprawdź recenzje i opinie
Przed instalacją nowego narzędzia warto poszukać informacji w sieci – jeśli coś jest podejrzane, z pewnością już ktoś to zauważył.
3. Zainstaluj prawdziwy antywirus
Paradoksalnie, to prawdziwe oprogramowanie ochronne – jak Bitdefender, Norton, Kaspersky czy ESET – potrafi wykryć i zablokować fałszywe antywirusy.
4. Uważaj na wyskakujące okna i podejrzane komunikaty
Nigdy nie klikaj w alarmujące banery typu „Twój komputer jest zainfekowany!” – zwłaszcza jeśli pojawiają się w przeglądarce, a nie w systemie.
Podsumowanie
Fałszywe antywirusy to perfidna forma oszustwa – żerują na ludzkim strachu i zaufaniu do technologii. Aby ich uniknąć, warto zachować czujność, korzystać z wiarygodnych źródeł i zainstalować sprawdzone oprogramowanie ochronne. Prawdziwa ochrona nie tylko broni, ale też nie atakuje.